niedziela, 1 maja 2011

Kanapka

Hejka pandy!!!!
Wczoraj zdarzyło się coś strasznego . Marcin prawie padł trupem. Najlepiej wszystko wam opowiem :
Jak już wiecie Marcin biega po Chińskim Murze więc gdy go spotkaliśmy chciałam dać mu kanapkę ponieważ był głodny.Gdy trzymałam kanapkę w łapce Malexis pokazał palcem w lewo i powiedział że zauważył Sumo.Odwróciłam głowę lecz nic nie zauważyłam. Po chwili w mojej łapce nie było kanapki więc zapytałam się Malexisa gdzie ona jest. Powiedział że już ją mu rzucił ale ja zobaczyłam że Marcin ledwo idzie.Na szczęście obok stał automat ze słodyczami więc mogliśmy mu coś kupić. Ale to trochę dziwne że był głodny po jednej dużej kanapce.






                                                    No cóż to pewnie wielki fan jedzenia :D
                                                                  Wasza Sue80

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz